Częste pytania dotyczące usług allStreet
Jak duża musi być spółka, aby mogła rozważać wejście na Giełdę?
Panuje powszechne przekonanie, że Giełda zarezerwowana jest dla bardzo dużych firm. Mówiąc „spółka giełdowa”, uruchamiamy często ciąg skojarzeń z rozbudowaną organizacją o ugruntowanej pozycji na rynku. Nawiasem mówiąc, również dlatego spółki osiągają liczne korzyści marketingowe dzięki debiutowi na Giełdzie. O ile sama wielkość kapitału spółki niekoniecznie pozwala zaliczyć ją do największych firm, to na pewno obecność na Giełdzie wiąże się z koniecznością uporządkowania procesów w firmie i często z poprawą zarządzania. Spółki rosną nie tylko dzięki pozyskanemu kapitałowi, ale również dzięki procesom, które uruchamiają w związku z debiutem.
Aby uzasadnione było rozważanie wprowadzenia akcji spółki na Giełdę, wcale nie trzeba czekać aż będzie ona bardzo duża – czy to pod względem przychodów, zysków, kapitału własnego, czy wartości rynkowej. Oczywiście wszystkie te elementy są ważne, ale żaden z nich nie przesądza o powodzeniu w realizacji zamierzeń związanych z Giełdą.
Właśnie z myślą o mniejszych, rozwojowych firmach powstał rynek NewConnect. W przypadku przygotowywania się do niego, kluczowa będzie dobra strategia firmy i konkretne plany rozwojowe, uwzględniające pozyskiwany kapitał. Aby plany rozwojowe mogły być przekonujące, spółka powinna wykazać się dobrą efektywnością i najlepiej wysoką dynamiką wzrostu wyników. Wymogi formalne dotyczące wielkości spółki określają, że trzeba wykazać kapitał własny na poziomie co najmniej pół miliona złotych, a od 1 czerwca 2024 – dwa miliony złotych.
Jaki wynik musi mieć spółka, aby móc wejść na NewConnect?
Nie istnieje graniczny czy formalny wymóg dotyczący wyników finansowych. Spółka musi wykazać, że ma dobre perspektywy rozwojowe. Może to przykładowo oznaczać, że spółka przynosząca regularnie straty i niemająca programu naprawczego raczej nie wprowadzi swoich akcji na rynek NewConnect – nie byłoby to bezpieczne dla innych uczestników rynku. Spółka powinna wykazać, że potrafi regularnie generować przychody i zyski, choć brak zysków w jakimś roku jeszcze jej nie dyskwalifikuje. Idealna spółka pod względem wyników finansowych ma rosnące z roku na rok przychody, zyski operacyjne, i zadowalające wskaźniki rentowności. Dodatkowo ma plany inwestycyjne, które zwiększą jeszcze dynamikę przyrostu przychodów i zysków.
Co daje spółce wejście na NewConnect?
Wprowadzenie akcji na NewConnect, a nawet zapowiedź ich wprowadzenia, może ułatwić pozyskanie kapitału. Dla wielu inwestorów możliwość obrotu posiadanymi akcjami na Giełdzie jest istotnym argumentem na korzyść zainwestowania w spółkę, Otwiera to zatem nowe możliwości pozyskania kapitału również w przyszłości, np. przez kolejną emisję akcji bądź emisję obligacji, gdy zajdzie taka potrzeba.
Dodatkowo spółka notowana jest bardziej przejrzysta czyli bardziej atrakcyjna dla banków i potencjalnych nowych kontrahentów, zwłaszcza zagranicznych. Większa wiarygodność to więcej możliwości zawierania nowych kontraktów. Spółka korzysta z darmowego marketingu – oprócz emitowania wyników notowań spółki w mediach, dziennikarze ekonomiczni chętniej piszą na temat spółek publicznych niż prywatnych. Wreszcie akcjonariusze zyskują większą płynność aktywów – mogą zwiększać zaangażowanie w spółce, bądź – w razie potrzeby lub chęci zrealizowania zysku – odsprzedawać część posiadanych akcji.
Można tworzyć efektywne programy motywacyjne powiązane z emitowaniem akcji dla pracowników spełniających zakładane kryteria. Spółka notowana jest bardziej rozpoznawalna, co również przyczynia się do większego zaointeresowania pracowników pracy a takiej firmie.Dlaczego wprowadzać obligacje na Catalyst?
Wprowadzenie obligacji na Catalyst stanowi dodatkową promocję spółki. Występuje ona w mediach, inwestorzy łatwiej mogą ją poznać, co może zaowocować przyszłym zainteresowaniem i wzięciem udziału w finansowaniu jej dalszego rozwoju. Przyszłe potrzeby pozyskanie kapitału będą łatwiejsze do zaspokojenia, a koszty finansowania rozwoju – prawdopodobnie niższe.
Już od samego początku można spodziewać się większego zainteresowania inwestorów, gdy obligacje mają być notowane. Nie wszyscy inwestorzy są zdecydowani utrzymywać swoją inwestycję w obligacje aż do dnia wykupu, fakt notowania na Catalyst ułatwia wcześniejsze wycofanie się z inwestycji w razie potrzeby. Z kolei spółka może łatwiej skupować własne obligacje w celu wcześniejszego ich umorzenia.
Ile trwa wejście na NewConnect?
Jeśli firma funkcjonuje w formie spółki akcyjnej, ma rozdrobniony akcjonariat, spełnia formalne regulaninowe wymogi, jest rentowna, ma zapewniobną płynność i przygotowaną strategię rozwoju, możliwe jest przygotowanie spółki i wprowadzenie jej akcji w ciągu kilku miesięcy. Zazwyczaj jednak ten termin jest nieco dłuższy. Spółka musi dopracować strategię rozwoju, skorygować procedury obiegu informacji, pozyskać inwestorów zapewniających późniejszą płynność obrotu akcjami, przeszkolić kluczowych pracowników, często przekształcić się do formy prawnej spółki akcyjnej czy przeprowadzić zmiany organizacyjne. Dla takiego przypadku lepiej założyć, że proces będzie trwał 9-12 miesięcy, a nawet ponad rok. Najczęściej pośpiech nie jest wskazany.
Czy można wprowadzić na Giełdę jednoosobową działalność gospodarczą?
Docelowo na Giełdę czy NewConnect wprowadza się akcje. Przedsiębiorstwa funkcjonujące w dowolnej innej formie prawnej niż spółki akcyjne mogą jednak rozpocząć przygotowania. W ich trakcie jednym z elementów będzie przekształcenie w spółkę akcyjną. W odniesieniu do obligacji, przykładowo spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spełnia już wymogi emisji i może wprowadzić swoje obligacje na rynek Catalyst.